niedziela, 28 października 2012

Piękna czeska jesień i morawski kras


Dzisiaj rano wstaliśmy ze świadomością, że nasza wycieczka zbliża się niestety ku końcowi, ale na pocieszenie  mieliśmy zwiedzić jeszcze jedno wyjątkowe miejsce. Po ostatnim wspólnym śniadaniu udaliśmy się autokarem na Moravski Kras. Zwiedzaliśmy tam system jaskiń Punkevnia, w którym zobaczyliśmy liczne, bardzo ciekawe formy krasowe - stalaktyty w kształcie zająca, wielbłąda, czy łapy niedźwiedzia. Po spacerze zawiłymi korytarzami, które doprowadziły nas do wnętrza pięknej przepaści Macochy przepłynęliśmy łodziami przez podziemne kanały i wydostaliśmy się na powierzchnię. Kontrastem dla prehistorycznego klimatu jaskiń był wjazd nowoczesną kolejką linową do następnej atrakcji. Był nią szczyt przepaści Macochy otoczony przez złocisto-rude buki. Widok rozpościerający się z góry był uczta dla oka, a pizza z pobliskiego baru - ucztą dla brzucha. Mało kto był w stanie zjeść specjał o nazwie "langosz", który porównany został do pączka z serem i keczupem. Po tym punkcie programu ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. 




















Patryk Dubielis, Bernard Sołdaj, Konrad Domański, Urszula Sołdaj, Marcin Mielniczuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz