niedziela, 28 października 2012

Wszystko co dobre szybko się kończy…



Ostatnie 9 dni minęło w zawrotnym tempie. Zwiedzaliśmy piękne stolice i miasta europejskie, poznając w ten sposób historię, kulturę, tradycje i obyczaje państw zachodu. Naszą podróż zaczęliśmy od Wrocławia – miasta, które w 2016 roku będzie Europejską Stolicą Kultury. Następnie zwiedzaliśmy magiczne zakątki Pragi i zachwyceni jej urokami, udaliśmy się do Monachium, stolicy Bawarii. Kolejnym i jednocześnie głównym punktem naszej wycieczki był Strasburg, a w nim Parlament Europejski. Mieliśmy okazję uczestniczyć w sesji plenarnej. Swój czas poświęcili nam lubelscy europosłowie – Pani Profesor Lena Kolarska-Bobińska oraz Pan Profesor Mirosław Piotrowski, którzy opowiedzieli nam o swoich codziennych obowiązkach. Kolejne dwa dni spędziliśmy w Austrii, pierwszy z nich w Salzburgu – rodzinnym mieście Mozarta, a następny w przepięknym Wiedniu. Ostatnim etapem naszej wycieczki były jaskinie Morawskiego Krasu w Czechach. Po dwóch godzinach oglądania zapierających dech w piersiach form krasowych, wróciliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.

Podsumowując nasz wyjazd, z pewnością możemy stwierdzić, że spędziliśmy ten czas łącząc przyjemne z pożytecznym, w gronie wspaniałych przyjaciół oraz zawsze uśmiechniętej, pomocnej, opiekuńczej i otwartej na nasze propozycje kadry pedagogicznej Pani Dyrektor Małgorzaty Grzechnik, Pani Profesor Aliny Watras, Pani Profesor Malwiny Otto i Kierownika Profesora Krzysztofa Niedźwiedzia.
Mamy również nadzieję, że nie jest to nasz ostatni wyjazd z Jadwigą, a czas spędzony wspólnie pozostanie w naszej pamięci na długo.
Ogromne wyrazy szacunku należą się kierowcom, dzięki którym nasz wyprawa przebiegła sprawnie i bezpiecznie.
Dziękujemy naszej pilotce, Pani Asi, która wytrwale i cierpliwie przekazywała nam swoją wiedzę i za każdym razem potrafiła zaciekawić nas zwiedzanym miejscem.


                                                                                 Dziękujemy!!!!!
                                                                         Pola, Kara & Wera 2 LO




















Piękna czeska jesień i morawski kras


Dzisiaj rano wstaliśmy ze świadomością, że nasza wycieczka zbliża się niestety ku końcowi, ale na pocieszenie  mieliśmy zwiedzić jeszcze jedno wyjątkowe miejsce. Po ostatnim wspólnym śniadaniu udaliśmy się autokarem na Moravski Kras. Zwiedzaliśmy tam system jaskiń Punkevnia, w którym zobaczyliśmy liczne, bardzo ciekawe formy krasowe - stalaktyty w kształcie zająca, wielbłąda, czy łapy niedźwiedzia. Po spacerze zawiłymi korytarzami, które doprowadziły nas do wnętrza pięknej przepaści Macochy przepłynęliśmy łodziami przez podziemne kanały i wydostaliśmy się na powierzchnię. Kontrastem dla prehistorycznego klimatu jaskiń był wjazd nowoczesną kolejką linową do następnej atrakcji. Był nią szczyt przepaści Macochy otoczony przez złocisto-rude buki. Widok rozpościerający się z góry był uczta dla oka, a pizza z pobliskiego baru - ucztą dla brzucha. Mało kto był w stanie zjeść specjał o nazwie "langosz", który porównany został do pączka z serem i keczupem. Po tym punkcie programu ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. 




















Patryk Dubielis, Bernard Sołdaj, Konrad Domański, Urszula Sołdaj, Marcin Mielniczuk

czwartek, 25 października 2012

Niezapomniane urodziny



Urodziny są zawsze szczególnym przeżyciem dla solenizanta. Jednak świętowanie wkroczenia w świat dorosłych  jest jedynym w swoim rodzaju, wyjątkowym wydarzeniem. Swego rodzaju zbiegiem okoliczności było to, że miałem okazję świętować swoje 18 urodziny podczas naszej wycieczki. Stały się one niepowtarzalne przede wszystkim dzięki kolegom którzy nie zapomnieli o moim święcie i podarowali mi ciepły prezent z pomponem (czapka zimowa) i wielokrotnie zaśpiewali "Sto lat", a także koleżankom z I i II klasy LO oraz Karolinie z klasy maturalnej które przez całe 2 godziny aktywnie uczestniczyły w zorganizowanej z tej okazji dyskotece. Podziękowania należą się przede wszystkim Michałowi T i Piotrkowi U którzy pełnili role dj'ów . Z pewnością nie zapomnę tego wieczoru do końca moich dni...
Aleksander Budzyński III A 






Zatańczmy walca w Wiedniu



Dzisiejszy dzień był wyjątkowy. Wyjątkowy gdyż Wiedeń to przepiękne miasto, z bogatą historia. Wyjątkowy dlatego, że niestety był to ostatni dzień w tak dużym mieście. Odwiedziliśmy stolicę Austrii – Wiedeń. Rozpoczęliśmy od poznania artysty – Hundertwassera. Jego twory charakteryzują się niebanalnym stylem i dozą nieprzeciętnych rozwiązań. Następnie przenieśliśmy się w czasy cesarza Franciszka Józefa i jego żony cesarzowej Sissi. Obejrzeliśmy zgromadzone w zimowej rezydencji Habsburgów eksponaty. Zachwyceni rezydencją Hoffburg, z pełnym entuzjazmem udaliśmy się na spacer po malowniczych uliczkach Wiednia. Na własne oczy mogliśmy zobaczyć m.in. Operę, Parlament, pomnik Mozarta, pomnik Goethego oraz Katedrę św. Szczepana, która urzekła nas swoim mieszanym stylem architektonicznym i bogactwem wystroju. Rozochoceni i ciekawi innych zakątków miasta pojechaliśmy zwiedzić letnią rezydencję rodziny królewskiej -Schoenbrunn. Oczarowani bogactwem przyrody ogrodów królewskich w jesiennych barwach, udaliśmy się w drogę do naszego kolejnego punktu podróży…
A uzupełnieniem do naszej  wizyty w Austrii i Wiedniu niechaj będzie doskonały utwór wielkiego barda Leonarda Cohena "Take this waltz."
          Magda, Marta, Czarek - uczniowie klasy I B LO